Warszawa to jednak wieś. Wreszcie!
Piątek, 11 maja 2012
· Komentarze(9)
Czas nadrobić blogowe zaległości, dziś na tapetę biorę piątek, 11 maja roku pańskiego 2012.
Zanim wyjaśnię, o co biega z tą wsią, to szybko o piątkowym rowerowaniu. Wyszło 96 tzw. pustych kilometrów po Warszawie, teraz to już nawet nie przypomnę sobie, gdzie je nabiłem, bo od piątku minął kawał czasu :) Na pewno byłem na Placu Trzech Krzyży, bo mam go na fotce:
I w Al.Solidarności też byłem:
A teraz będzie o wsi. Otóż w 1998 r. w odpowiedzi na postulaty rowerzystów dotyczące poprawy infrastruktury rowerowej ówczesny rzecznik warszawskiego Zarządu Dróg Miejskich, niejaki Marek Woś, wypowiedział słynne zdanie:
Warszawa to nie wieś, żeby po niej rowerem jeździć.
Cóż, wtedy byliśmy jeszcze prawdziwą metropolią a nie wsią, ruch rowerowy nie był duży. Tymczasem... Tymczasem jadę ja sobie w piątkowy wieczór na zakupy do Arkadii i okazuje się, że... mam problem ze znalezieniem miejsca do zaparkowania roweru. Albowiem Warszawa wreszcie stała się wsią :)
A ja jestem wieśniakiem i jestem z tego dumny. Pozdrowienia dla wszystkich rowerowieśniaków! :)
Zanim wyjaśnię, o co biega z tą wsią, to szybko o piątkowym rowerowaniu. Wyszło 96 tzw. pustych kilometrów po Warszawie, teraz to już nawet nie przypomnę sobie, gdzie je nabiłem, bo od piątku minął kawał czasu :) Na pewno byłem na Placu Trzech Krzyży, bo mam go na fotce:
I w Al.Solidarności też byłem:
A teraz będzie o wsi. Otóż w 1998 r. w odpowiedzi na postulaty rowerzystów dotyczące poprawy infrastruktury rowerowej ówczesny rzecznik warszawskiego Zarządu Dróg Miejskich, niejaki Marek Woś, wypowiedział słynne zdanie:
Warszawa to nie wieś, żeby po niej rowerem jeździć.
Cóż, wtedy byliśmy jeszcze prawdziwą metropolią a nie wsią, ruch rowerowy nie był duży. Tymczasem... Tymczasem jadę ja sobie w piątkowy wieczór na zakupy do Arkadii i okazuje się, że... mam problem ze znalezieniem miejsca do zaparkowania roweru. Albowiem Warszawa wreszcie stała się wsią :)
A ja jestem wieśniakiem i jestem z tego dumny. Pozdrowienia dla wszystkich rowerowieśniaków! :)