Domagamy się rokowań rozbrojeniowych!

Wtorek, 1 maja 2012 · Komentarze(3)
Obecne czasy mają jednak kolosalną przewagę nad nieboszczką komuną - za komuny 1 maja należało sobie pochodzić (wymachując czerwoną chorągiewką - rozdawali nam takie w przedszkolu), a dziś chodzić już nie trzeba i można sobie swobodnie pojeździć. Bo jest rzeczą oczywistą, że jazda jest znacznie efektywniejsza od chodzenia i nawet najbardziej zaangażowany ideologicznie pochód nie zastąpi porządnej przejażdżki.

Ja 1 maja się zaangażowałem (nie ideologicznie, tylko rowerowo) i choć jeździłem powoli i leniwie (ach, te upały!) i co jakiś czas jazdę przerywałem, racząc się różnymi zmulaczami (a to piwo, a to mieszanka piwno-tequilowa), to na koniec dnia dystans wyszedł nader imponujący - 107 km. Większość, prawie 60, pyknąłem do południa (głównie Bielany, Bemowo i Żoliborz, choć raz nawet na Mokotów zajechałem), sporo wieczorem. Tylko popołudnie było leniwe, upał i zmulacze zrobiły swoje, wyglądałem wówczas niewiele lepiej, niż te wolskie stwory:



I tak zakończył się ten dzień, sporo pojeździłem, a nic nowego nie zwiedziłem, nawet z Warszawy się nie wyrwałem. Coś jak z tymi pierwszomajowymi pochodami - ludzie swoje przeszli, a nic nowego nie było, hasła wciąż te same i ideologia takowoż. Bywa i tak.

Ale pamiętajcie, trzeba być czujnym, bo wróg klasowy nie śpi! Niech żyje jedność i współpraca wszystkich rowerzystów, nasza siła i mądrość wynika z nierozerwalnej więzi z klasą robotniczą i całym narodem, nasza dyscyplina to przesłanka rozwoju kraju, a w ogóle to domagamy się rokowań rozbrojeniowych.

Oj, chyba za dużo wypiłem.

Komentarze (3)

I dlatego na świecie nie będzie wojen, bo wszyscy polegną w walce o pokój :)

lukasz78 04:44 czwartek, 3 maja 2012

Nie, no. Rokowania rozbrojeniowe są ok. Zwłaszcza, jak to przeciwnik się rozbraja :-)

limit 04:20 czwartek, 3 maja 2012

Tak, zdecydowanie za dużo :))
Ja byłam lepsza w 1-majowym rowerowaniu ;)

rowerzystka 22:08 środa, 2 maja 2012
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa yciam

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]