Bardzo Ważna Uroczystość

Niedziela, 23 czerwca 2013 · Komentarze(4)
Niedziela stała pod znakiem Bardzo Ważnej Uroczystości Rodzinnej, więc czasu na jeżdżenie wiele nie było. Znalazłem pod wieczór 2 godziny, aby zrobić chociaż te 40 km i spalić kalorie, które władowałem w siebie podczas Bardzo Ważnej Uroczystości :) Jak się je, to trzeba spalać, nie ma zmiłuj.

Na zdjęciu ul. Czerniakowska na Dolnym Mokotowie:



W sumie po co te DDR-y, wielopasmówką też da się śmigać, ot co :)

Komentarze (4)

No co Ty, rowerzystą czuję się zawsze i bratu w wierze krzywdy nie zrobię :)

lukasz78 21:28 czwartek, 27 czerwca 2013

Strąbiłeś chociaż jakiegoś rowerowego eko-terrorystę? Albo do krawężnika przycisnąłeś? :)

yurek55 21:26 czwartek, 27 czerwca 2013

Chrzciny, kuzynka dzidziusia ochrzciła :) Gorzej, że się nie napiłem, bo za kierowcę rodzinnego robiłem - czasem zdarzają się te rzadkie chwile, kiedy staję się spaliniarzem, potem mam kaca moralnego z tego powodu :)

lukasz78 20:21 czwartek, 27 czerwca 2013

Wesele?

kraszak 20:12 czwartek, 27 czerwca 2013
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa jlrek

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]