Tour de Leszno, Roztoka, Krogulec & Truskawka

Sobota, 22 czerwca 2013 · Komentarze(10)
Sobota zaczęła się od przekręcenia 37 km przez podwarszawskie wioski (Izabelin, Truskaw, Babice itp.) oraz warszawskie osiedla. To jednak było mało, więc zrobiłem sobie potem 70-kilometrową pętelkę przez tereny na zachód od Warszawy. Najpierw kieruję się z Bielan na Babicę, a stamtąd toczę się drogą Warszawa-Sochaczew...



...w kierunku gminnej wsi Leszno. Droga jak droga, samochodów sporo, krajobraz średnio ciekawy - domy, warsztaty, sklepy, szyldy reklamowe i takie tam. Nuda.

W końcu osiągam Leszno:



Leszno samo w sobie jest średnio ciekawe, znane jest z tego, że karierę zaczynał tam Robert Lewandowski, ten od strzelania goli. Szkoda, że w Legii nie poznali się na jego talencie, bywa.

Z Leszna jadę do Roztoki drogą przecinającą Puszczę Kampinoską, tam zatrzymuję się na romantycznym parkingu na skraju lasu...



...szamię schabowego, popijam browarkiem i jadę dalej. Z parkingu rozchodzą się szlaki we wszystkie strony puszczy, dlatego jest duży :) Bo turystów dużo.

Z Roztoki toczę się przez nieco zapyziałe wsie na skraju puszczy. Niektóre nazywają się całkiem fajnie, np. Krogulec i Truskawka. Dojeżdżam do trasy Warszawa-Gdańsk, tam nudna jazda wzdłuż hałaśliwej arterii aż na same Bielany. Koniec.

Później jeszcze jakaś jazda do sklepu i to by było na tyle.

A, jeszcze mapa pętelki. Fajny dzień.

Komentarze (10)

A ja byłam przekonana, że Lewandowski zaczynał karierę w Lesznie w Wielkopolsce, tam gdzie moja ukochana Unia jest...

DarkQueen 02:06 niedziela, 30 czerwca 2013

Kiedyś zrobię trasę z Roztoki na wschód przez puszczę, mimo mojego przywiązania do asfaltów chodzi mi to po głowie.

lukasz78 20:23 czwartek, 27 czerwca 2013

Trzeba było z Roztoki wracać do Dziekanowa lasem, może byś połknął bakcyla terenowej jazdy ;)) Asfalty to tylko taka namiastka Kampinosu - czyli najciekawszego lasu pod Warszawą. A Roztoka to taki dobry punkt wypadowy zarówno na wschód jak i na zachód puszczy. Jest też coś takiego jak Kampinoski Szlak Rowerowy, z grubsza dookoła puszczy, nie aż tak terenowy, w miarę łatwy; a prawdziwa jazda sercem Kampinosu - to w jedną stronę zielonym, powrót czerwonym - to dwa długie szlaki idące środkiem lasu, mijające wiele ciekawych rejonów.

wilk 10:45 czwartek, 27 czerwca 2013

Roztoka - fajne miejsce i dobra miejscówka do rozpoczęcia gdzieś wypadu w puszczę tak jak Granica...

Gozdzik 06:29 czwartek, 27 czerwca 2013

Mnie tam Leszno kojarzy się z topolą o bardzo pokaźnym obwodzie pnia, dawną cukrownią i neogotyckim kościołem :-)

oelka 23:47 środa, 26 czerwca 2013

Tę drogę testowaliśmy już kilkanaście razy, o różnych porach dnia i nocy. Ani nie ma wolno biegających psów, ani nie ma paskudnego asfaltu (poza kilkoma miejscami), a ruch naprawdę nieznaczny.

Hipek 20:11 środa, 26 czerwca 2013

Już wiem, o której drodze mówisz. Fakt, spokojniej jest, bo ta główna szosa to trochę kiepska sprawa, w sobotę to jeszcze było w miarę, ale w dzień powszedni to masakra.

lukasz78 20:07 środa, 26 czerwca 2013

Było się nie pchać na główną na Sochaczew, tylko z ronda w Babicach przeciąć główną i w Wieruchowie na rondzie pojechać w prawo przez Umiastów i Kaputy. Nadkładasz ze dwa-trzy kilometry, a jest dużo spokojniej.

Hipek 20:04 środa, 26 czerwca 2013

Niecodzienne, bo wiejskie, ale mimo wszystko na leśne drogi się nie zapuszczałem, cały czas ciąłem asfaltem :)

lukasz78 20:03 środa, 26 czerwca 2013

Już myślałem, że w jakiś letarg letni zapadłeś :-) Fajna pętelka po puszczy. Chyba trochę niecodzienne środowisko dla Ciebie :-]

limit 19:49 środa, 26 czerwca 2013
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ajasi

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]