Trzydziecha

Poniedziałek, 20 maja 2013 · Komentarze(13)

Dlaczego tylko 30 km wczoraj? Zgadujcie :)

I tradycyjnie materiał zdjęciowy, tym razem wjazd na Most Północny po bielańskiej stronie:

To jak myślicie, dlaczego tylko 30 km?

PS. Sorki za krótki wpis. Jutrzejszy obiecuję popełnić znacznie dłuższy z odrobiną kontrowersji. W końcu muszę trzymać poziom, a tym dzisiejszym wpisem nikogo nie urażam. Jutro spróbuję.

Bo dzień bez urażenia kogoś dniem straconym.

Komentarze (13)

Zimno to tylko stan umysłu. ;)
mors 22:25 sobota, 25 maja 2013

A ja nie czekam na mróz, dla mnie mróz jest KOSZMAREM, onegdaj odmroziłam ręce (styczeń 1987 rok - ktoś pamięta -30*C ?) i teraz nawet -1*C powoduje potworny ból rąk nawet w 2 parach rękawiczek, odczucie jest takie, jakby ktoś włożył rękę w imadło i ściskał z całej siły i niczego się z tym nie da zrobić:( Dla mnie niskie temperatury to horror.
DarkQueen 13:12 czwartek, 23 maja 2013

Dobrze gada! :)
mors 21:30 środa, 22 maja 2013

Dobra, powiem, prawda jest niestety, jak to mawiał Pan Prezydent Komorowski, arcyboleśnie prosta. Motywacja mi siadła :(

Czekam na mróz (czyli jeszcze 6 miesięcy), na mrozie to jest zupełnie inna jazda :)
lukasz78 20:26 środa, 22 maja 2013

Rower się zepsuł? ;-)
DarkQueen 15:42 środa, 22 maja 2013

Zarabiałeś polskie złote - Twój dystans wynika z ujemnej proporcjonalności zrobionych kilometrów do zarobionych złotówek:)
wzap 07:11 środa, 22 maja 2013

Ulewa i burza więc tylko 30?
charmside 06:04 środa, 22 maja 2013

Jakaś małolata skończyła 30 i byłeś na imprezie na Moście Północnym i nie miałeś jak wrócić :-(
Darecki 05:09 środa, 22 maja 2013

Jutro obiecuję poobrazac, być sobą i olewać system :)
lukasz78 21:27 wtorek, 21 maja 2013

Dawaj, dawaj, obrażaj :)
Vampire 21:17 wtorek, 21 maja 2013

Burza mnie nie wystraszyła, przeczekałem i trochę jeździłem.

Szewski poniedziałek też nie, dyspozycję fizyczną miałem całkiem dobrą, w głowie nic się nie kołatało :)
lukasz78 20:30 wtorek, 21 maja 2013

Czyżby burza i ulewa z gradem cie wystraszyły?:)
yurek55 20:28 wtorek, 21 maja 2013

Podejrzewam, że zrobiłeś sobie szewski poniedziałek :-)
Darecki 20:27 wtorek, 21 maja 2013