Miejsce, gdzie przebywa Słońce

Czwartek, 22 listopada 2012 · Komentarze(11)
Chciałem sfocić ścieżkę rowerową w Alejach Ujazdowskich i pochwalić, bo jest naprawdę porządnie zrobiona. No to sfociłem i chwalę. Ale przy okazji w kadr dostał się budynek...



Chodzi o ten budynek po lewej stronie. Mieści się tam Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, czyli mówiąc prościej w budynku tym urzęduje nasze Słońce, nasz kochany Pan Premier. Skoro już budynek załapał się w kadr, to musiałem o tym napisać, aby wyrazić swoją wdzięczność i oddanie dla naszego Pana Premiera. On to lubi.

Teraz druga fotka, jako że po słonecznych uniesieniach czas na porcję szarej rzeczywistości:



To nie są dalekie przedmieścia, ta ulica (Stefana Batorego) oddziela Śródmieście od Mokotowa i jest zaledwie 4-5 minut jezdy rowerem od siedziby Słońca. Jak widać krajobraz warszawski zmienia sie nam jak w kalejdoskopie, 4-5 minut wystarczy na całkowitą zmianę widoków. Ot taki urok tego miasta :)

Na koniec zdarzenie z dnia wczorajszego - jechałem sobie na Bielanach drogą rowerową wzdłuż Wisły, prowadzącą od rejonu Gwiaździstej do miejsca, gdzie Wisłostrada zbiega się z Marymoncką i krzyżuje z Trasą Mostu Północnego. Jadę sobie, jadę, jeden kilometr, drugi... Nawet lekko pod górkę się wspinam... I nagle wyrosła ona. Bariera, krata. Zdjęcia nie mam, bo było ciemnawo już. Zrobię w sobotę, jak Allah pozwoli. W każdym razie chodzi o to, że nie było żadnego oznaczenia na DDR, że droga jest ślepa. A była. Kończyła sie kratą z napisem "teren budowy". Za kratą nic nie budowano (budowano coś znacznie dalej), za to odgrodzono za pomocą tej kraty kilkanaście metrów terenu między DDR a schodami, którymi można było ten nieprzyjazny teren opuścić bez konieczności cofania się i nadkładania kilku kilometrów. Cóż było robić, wkurzyłem się i kratę (zabezpieczoną jakimiś drutami i cegłami) prawie że przewróciłem, odginając ją na tyle, że dodarłem do tych schodów, tam była druga krata, już wcześniej odgięta, przeszedłem, pojechałem dalej.

Nie chciałem się bawić w wandala. Nie można było od razu oznaczyć, że droga jest ślepa?

W sobotę zrobię zdjęcia, żebyście dokładnie wiedzieli, o czym piszę, bo sam opis może nieco chaotyczny jest trochę. No wiecie, wzburzony jestem :)

Komentarze (11)

Namówić można Świetego Mikołaja, żeby bombki przywiózł...hehe
W przebraniu nikt jego nie pozna...
Będzie anonimowy zamachowiec...hehe

panther 18:17 sobota, 24 listopada 2012

Dobre :)

lukasz78 21:54 piątek, 23 listopada 2012

[Nasz szczery przywódca]

yurek55 21:40 piątek, 23 listopada 2012

Hm... Może w tym szaleństwie jest metoda :-)

limit 20:11 piątek, 23 listopada 2012

Po."na wagę złota" powinno być oczywiście ":)"

lukasz78 19:57 piątek, 23 listopada 2012

Specjalnie uzyłem tyle słów-kluczy, aby spopularyzować swojego blogaska, także wśród spec-służb, bo każdy czytelnik jest na wagę złota :( Robię ZAMACH na szczyty czytelnictwa, jak się uda to BOMBA :)

lukasz78 19:50 piątek, 23 listopada 2012

Łukasz: Użyłeś w jednym zdaniu tyle wyrazów-kluczy, że pewnie ABW już prześwietla Twoich znajomych z piaskownicy. Jutro zabiorą się za tych, co z Tobą na porodówce leżeli. A zarejestrowani na BS to już mają przekichane do imentu ;-P

limit 19:37 piątek, 23 listopada 2012

Po prostu zorganizuję cały peleton zamachowców, każdy zabierze trochę ładunkow i wysadzimy sejm wspólnie :)

lukasz78 13:47 piątek, 23 listopada 2012

kdk: Tylko jak Łukasz przewiezie 4 tony materiałów rowerem? ;-) Nawet z przyczepką nie da rady tyle zabrać :-]

limit 13:40 piątek, 23 listopada 2012

Nietrudno się domyśleć, że rozpracowujesz kancelarię premiera. A droga rowerowa ładna, podobno nasza, nowo budowana na Widzew, ma być jeszcze lepsza.

kdk 13:24 piątek, 23 listopada 2012

Ścieżka fajnie wykonana. Nawet pozwoliłem sobie wykorzystać Twoje zdjęcie do pokazania jak można coś dobrze zrobić. Zdjęcie tutaj..

Robert 13:20 piątek, 23 listopada 2012
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa rdzie

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]