Poniedziałkowe lenistwo
Poniedziałek, 3 września 2012
· Komentarze(0)
Zaledwie 35 km. Nawet nie to, że mi się nie chciało, po prostu zabrakło czasu, miałem różne sprawy na głowie. Kilometry były zatem "dopracowe" i sprawunkowe.
Ale co tam, jeden lajtowy dzień nikomu nie zaszkodzi :)
Ale co tam, jeden lajtowy dzień nikomu nie zaszkodzi :)