W starym dobrym stylu

Wtorek, 28 sierpnia 2012 · Komentarze(3)
Pamiętam te czasy, gdy codziennie robiłem po Warszawie ponad 70 km. We wtorek nawiązałem do tych dni, robiąc całe 75 km. O dziwo niewiele było jazdy czysto rekreacyjnej, większość kilometrów to było załatwianie różnych spraw w różnych miejscach stolicy.

Nawet na Ursynów mnie poniosło, oto fotka:



Ot blokowisko. Ale nowoczesne :)

Komentarze (3)

Sporo można się w Warszawie najeździć nic nie załatwiając, tylko włócząc się i patrząc jakie to piękne miasto. Np. Ochota albo Żoliborz, ale też i Mokotów, Saska, Stara Praga, a i Bielany Łukasza też fajne miejsce. Szczególnie S t a r e Bielany..

Same mosty to wychodzi kilkanaście km, a teraz zadajmy sobie pytanie - jaka jest łączna długość wszystkich ulic Warszawy? Pewnie ktoś dysponuje, jakiś ZDM czy ZTM taką liczbą.



wzap 22:11 piątek, 31 sierpnia 2012

Oj tak. Zwłaszcza jak się mieszka na jednym końcu jak ja (mieszkam blisko granic miasta), a załatwia coś na drugim. Będzie wtedy czasem ponad 20 km w jedną stronę :)

lukasz78 09:47 piątek, 31 sierpnia 2012

Warszawa to spore miast to i sporo się trzeba najeździć żeby sprawy pozałatwiać ;-)

limit 08:41 piątek, 31 sierpnia 2012
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa torzy

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]