Licznik jest głupi i wariuje :)

Piątek, 24 sierpnia 2012 · Komentarze(8)
Przejechałem w piątek uczciwe 45 km. A potem patrzę na licznik, co to sobie w domu leżał, a tam... A tam nagle nie wiadomo skąd dystans 48 km i maksymalna prędkość jakieś 140 km/h :) Jednym słowem licznik zwariował i nabił mi 3 dodatkowe kilometry, które potem musiałem ręcznie anulować.

Czy ktoś orientuje się, jaka jest przyczyna tych licznikowych wariacji? Zwarcie jakieś czy co? Licznik to prymitywna Sigma Speedmaster 8000, przewodowa.

Nie lubię takich sytuacji, jako że licznik to przecież najważniejsza część roweru. Gdyby nie liczniki, nie byłoby nas wszystkich na BS, czyż nie :)

Wariującym licznikom mówimy NIE!

Komentarze (8)

Dobrze wiedzieć, popróbuję. Fakt, że przypadki wariowania licznika są niezwykle rzadkie. Ale są.

lukasz78 07:36 piątek, 31 sierpnia 2012

Licznik działa na zasadzie zwierania styku w czujce. Magnes zaciąga blaszkę, ta zamyka obwód. Masz gdzieś uwalony przewód i on zwiera obwód poza czujką:) Jak Ci się usypia licznik, to w uśpionym trybie poruszaj kablem. Jak się wzbudzi to będziesz miał miejsce uszkodzenia. Tylko pamiętaj o odsunięciu magnesu i obserwowaniu licznika cały czas;)

Gewehr 20:07 środa, 29 sierpnia 2012

W moim przypadku to nie jest możliwe, jak tylko się zatrzymam od razu zdejmuję licznik. Taki odruch :)

lukasz78 07:57 wtorek, 28 sierpnia 2012

Wystarczy tak postawić rower, aby czujnik był obok magnesu. Następnie minimalne ruchy koła do przodu i od tyłu i nabija się prędkość i odległość, bo licznik to odczytuje jako bardzo szybką jazdę. Tak może się stać na przykład podczas jazdy w pociągu.

oelka 16:54 poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Wychodzi na to, że najbardziej niezawodne były mechaniczne liczniki produkcji radzieckiej :)

lukasz78 09:07 poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Kiedyś na noc zostawiłem GPS-a włączonego przez przypadek. Jakieś 1400km mi odmierzył rano :-)

limit 09:07 poniedziałek, 27 sierpnia 2012

dziwne, mi sie tak zdarzało w GPS''ie czasem: nagle na mapce widzę prosta linia kilka kilometrów przez pola i łąki i prędkość 190km/h. Ale w GPS''ie to zrozumiałe jak gdzieś sygnał gubił :)

piotrkol 09:01 poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Tak jest! Mówimy nie. I jeździmy z GPS-em ;-)

limit 08:46 poniedziałek, 27 sierpnia 2012
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa empot

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]