Troszkę tak bez historii

Wtorek, 31 lipca 2012 · Komentarze(0)
Ostatni dzień lipca był pod względem rowerowym jakiś taki bez historii. Niby zrobiłem te 64 km, z Bielan aż na Ursynów się zapuściłem, ale tak po za tym to nic ciekawego się nie działo. Choć nie narzekam. Wolę dni bez historii, niż np. historie z potrąceniem przez samochód :)

Tylko rower trzeba będzie trochę poserwisować. Bo już ledwo biedak chodzi...

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa glebo

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]