Miałem się rozpisywać, ale i tak mało kogo to obchodzi
Sobota, 19 maja 2012
· Komentarze(4)
Kategoria Ponad 117 km
Miałem się rozpisywać, opisując ostatnią sobotę, ale i tak mało kogo to obchodzi. Czasem tak jest, że człowiek traci zapał.
Więc będzie krótko. Zrobiłem w sobotę 150 km. 30 km po okolicy, potem ok. 35 km jazdy z Bielan przez Pragę i Rembertów do Woli Grzybowskiej (niekoniecznie w linii prostej, bo w linii prostej wychodzi niecałe 30 km), jazda pociągiem do Mińska Maz...
...i dalej ta traska:
Trasa miała mieć nieco inny przebieg, być dłuższa, zahaczyć o Stoczek Łukowski i Garwolin. Stało się inaczej, gdy dostałem pewien telefon, przejeżdżając akurat przez wiejskie rondo we wsi Kuflew. Zmieniłem trasę, pojechałem na Otwock. Nieważne dlaczego, i tak mało kogo to obchodzi.
Na koniec dnia robię jeszcze 10 km po Otwocku. Wystarczy.
Więc będzie krótko. Zrobiłem w sobotę 150 km. 30 km po okolicy, potem ok. 35 km jazdy z Bielan przez Pragę i Rembertów do Woli Grzybowskiej (niekoniecznie w linii prostej, bo w linii prostej wychodzi niecałe 30 km), jazda pociągiem do Mińska Maz...
...i dalej ta traska:
Trasa miała mieć nieco inny przebieg, być dłuższa, zahaczyć o Stoczek Łukowski i Garwolin. Stało się inaczej, gdy dostałem pewien telefon, przejeżdżając akurat przez wiejskie rondo we wsi Kuflew. Zmieniłem trasę, pojechałem na Otwock. Nieważne dlaczego, i tak mało kogo to obchodzi.
Na koniec dnia robię jeszcze 10 km po Otwocku. Wystarczy.