Miałem się rozpisywać, ale i tak mało kogo to obchodzi

Sobota, 19 maja 2012 · Komentarze(4)
Kategoria Ponad 117 km
Miałem się rozpisywać, opisując ostatnią sobotę, ale i tak mało kogo to obchodzi. Czasem tak jest, że człowiek traci zapał.

Więc będzie krótko. Zrobiłem w sobotę 150 km. 30 km po okolicy, potem ok. 35 km jazdy z Bielan przez Pragę i Rembertów do Woli Grzybowskiej (niekoniecznie w linii prostej, bo w linii prostej wychodzi niecałe 30 km), jazda pociągiem do Mińska Maz...



...i dalej ta traska:



Trasa miała mieć nieco inny przebieg, być dłuższa, zahaczyć o Stoczek Łukowski i Garwolin. Stało się inaczej, gdy dostałem pewien telefon, przejeżdżając akurat przez wiejskie rondo we wsi Kuflew. Zmieniłem trasę, pojechałem na Otwock. Nieważne dlaczego, i tak mało kogo to obchodzi.

Na koniec dnia robię jeszcze 10 km po Otwocku. Wystarczy.

Komentarze (4)

Oj dzieje się, dzieje... A rowem miałem pod tyłkiem :)

lukasz78 09:10 środa, 23 maja 2012

gdzie jest rower, gdzie jest rower :)

a tak na serio - ładny dystans

ralfbutton 06:57 środa, 23 maja 2012

Ilość km imponująca :))

rowerzystka 22:42 wtorek, 22 maja 2012

coś sporo się ostatnio u Ciebie dzieje, trzymaj się! :)

chrabu 19:41 wtorek, 22 maja 2012
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa tajas

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]