Mało dynamiczny początek miesiąca
Chyba jeszcze nigdy nie udało mi się rozpocząć miesiąca tzw. mocnym akcentem czyli co najmniej setką przejechanych kilometrów. Wczoraj było tak samo i wykręciłem zaledwie 62 km, bynajmniej nie z powodu takiej sobie pogody (wiatr, gradobicie) lecz z powodu tzw. obowiązków rodzinnych. Cóż, życie to nie tylko rower :)
Nie muszę chyba dodawać, że nie zrobiłem tych 62 km za jednym razem, lecz uciułałem je przez cały boży dzień, robiąc krótsze i dłuższe przejażdżki po bliższej i dalszej okolicy. Co gorsza w najbliższych dniach nie widać perspektyw na jakiś większy kilometraż, więc będę tak sobie ciułał, dzień w dzień.
Dobra, to tyle narzekania, teraz fotka z mojej okolicy, żeby pokazać, że okolica jest ładna :)
Ja mieszkam w blokowisku (i sobie chwalę, bo kocham blokowiska), ale jak mi się bloki znudzą, to widok, który widzicie na zdjęciach, mam zaledwie 1 km od swojego domu. Czyli 3 min. rowerem.
Bo Bielany piękne są i już!
lukasz78
Варшава
Uwaga: Osobnik politycznie niepoprawny :) Nie jestem Europejczykiem, jestem Polakiem ze wschodnią duszą. A poza tym podobno jestem toksyczny, podżegam do wojny, jestem chamem i pluję Litwinom do talerza - o czym można przeczytać na pewnym forum dyskusyjnym. Strzeżcie się zatem! :)
Dystans całkowity | 55271.00 km |
Dystans w terenie
| 0.00 km (0.00%) |
Czas w ruchu
|
brak danych. |
Suma w górę |
0 m |
Prędkość średnia: | brak danych. |
Baton statystyk
|
|
Profil | Profil bikera |
Więcej statystyk | Statystyki rowerowe |
Wykres roczny