Nędzne 27 km, ale za to Legia górą :)
W niedzielę w natłoku różnych spraw zupełnie nie miałem czasu na jeżdżenie. Stąd tylko 27 km zrobione rano po Bielanach, Bemowie i Żoliborzu. W sumie nie ma czego żałować, bo pogoda przez cały dzień była wisielcza, jedynie rano świeciło słońce i wtedy załapałem się na rowerowanie.
Cóż, bywają i takie dni. Ale nie samym rowerowaniem człowiek żyje :)
Za to miałem przyjemność oglądać w TV, jak Legia w meczu na szczycie ekstraklasy roznosi w pył wrocławski Śląsk. Może jednak nasi kopacze zdobędą w końcu to cholerne mistrzostwo? Oby! :)
Komentarze (9)
Lukasz:
Nie ma co zaczynac, jesli skonczylem. Tyle jest ciekawszych sportow. :-)
Mors:
Problem z patrzeniem na spoconych facetow maja tylko leszcze, niepewne, czy tacy panowie ich kreca czy nie. Prawdziwy facet wie czy wte, czy wewte.
Sorry za szczerosc. :-D
Hipek 22:55 wtorek, 28 lutego 2012
Ja pozwolę sobie mocniej od Hipo, ale i tak jeszcze dyplomatycznie:
- prawdziwy facet nie może gapić się przez półtorej godziny na spoconych facetów...
Sorry za szczerość. ;)
mors 22:45 wtorek, 28 lutego 2012
A ja tak przez przypadek ogladalam, grajac w bilard;) no i faktycznie cos sie dzialo w tym meczu;)
ememka 10:20 wtorek, 28 lutego 2012
Ememka: Mecz z pewnością był fajny, sądząc po wyniku, ale jednak Arsenal i Tottenham nie wywołują u mnie żadnych emocji, Legia to zupełnie co innego :)
Hipek: To czas zacząć :)
lukasz78 09:35 wtorek, 28 lutego 2012
Ja tylko przyszedłem napisać, że nie interesuję się od dawna piłką nożną. Dziękuję.
:)
Hipek 09:33 wtorek, 28 lutego 2012
Wczoraj Arsenal rozniosl Totenham;) 5:2 to byl mecz;)
ememka 21:55 poniedziałek, 27 lutego 2012
A tak mnie właśnie naszło, że 14 kwietnia gramy w Łodzi z Widzewem, do Łodzi daleko nie jest, więc może by tak pojechać na wyjazd rowerem? :)
lukasz78 20:28 poniedziałek, 27 lutego 2012
o tak, jak zobaczyłem 3:0 do przerwy po powrocie z uczelni to humor zdecydowanie się poprawił. :)
chrabu 20:25 poniedziałek, 27 lutego 2012
fakt, to było piękne zwycięstwo - Legia górą :)
tomski 20:22 poniedziałek, 27 lutego 2012
lukasz78
Варшава
Uwaga: Osobnik politycznie niepoprawny :) Nie jestem Europejczykiem, jestem Polakiem ze wschodnią duszą. A poza tym podobno jestem toksyczny, podżegam do wojny, jestem chamem i pluję Litwinom do talerza - o czym można przeczytać na pewnym forum dyskusyjnym. Strzeżcie się zatem! :)
Dystans całkowity | 55271.00 km |
Dystans w terenie
| 0.00 km (0.00%) |
Czas w ruchu
|
brak danych. |
Suma w górę |
0 m |
Prędkość średnia: | brak danych. |
Baton statystyk
|
|
Profil | Profil bikera |
Więcej statystyk | Statystyki rowerowe |
Wykres roczny