To nie był mój dzień

Niedziela, 5 lutego 2012 · Komentarze(0)
Niedziela to jednak nie był mój dzień. Najpierw niespecjalnie miałem czas na jeżdżenie, a jak trochę tego czasu znalazło się wieczorem, to dopadł mnie ostry ból brzucha i rowerowanie było jedną z ostatnich rzeczy, o których myślałem. Cóż, czasem tak bywa, że człowiek chodzi jak struty :)

W efekcie przejechałem przez cały dzień 42 km. Zawsze coś, ale zwykle robię więcej. Trudno się mówi.

Oby tylko Najwyższy nie zesłał na mnie żadnej plagi w kolejny weekend, bo mam ambitne plany rowerowe. Módlmy się, a będzie dobrze.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa afree

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]