Nie ma, że boli!

Poniedziałek, 23 stycznia 2012 · Komentarze(7)
Nie ma, że boli! Trzeba jechać siłą woli!

Wczorajsze 70 km (wszystko po Warszawie) istotnie zrobiłem siłą woli, bo pogoda nie rozpieszczała. Deszcz ze śniegiem, wiatr, błotno-solna breja na ulicach... No trudno, skoro ma się ambitne postanowienia rowerowe na ten rok, to nie ma co się mazać, trzeba przyjąć to na klatę i jechać swoje.

Ostatnie kilka kilometrów zrobiłem z duszą na ramieniu, bo tylna lampka, odsłużywszy ponad 13 tys. kilometrów, zaliczyła zgona. No trudno, kupi się nową.

A na koniec coś o odśnieżaniu. Jak już pisałem, jest w Warszawie standardem, że nie odśnieża się dróg rowerowych, za to zwykle łaskawie odśnieża się chodniki, choć nie zawsze na całej szerokości. A tu wczoraj na Chomiczówce widziałem pięknie odśnieżony kawałek drogi rowerowej, a obok zasypany chodnik. Ja wiem, że ludziska chodniki ze ścieżkami rowerowymi często mylą, ale żeby aż tak? :)

No chyba, że to Najwyższy sprawił. Wszak odśnieżony odcinek ścieżki rowerowej biegł koło kościoła.

Komentarze (7)

Nieodśnieżanie dróg rowerowych to niestety tzw. świadoma polityka miasta. Oszczędzają, aby starczyło na odśnieżenie przewymiarowanych jezdni.

lukasz78 10:03 środa, 25 stycznia 2012

Oelka, jaki jest zysk z tego zgłaszania? Daje to cokolwiek? Koszt telefonu, załóżmy, pomijalny, ale czy jest warto? Bo jeśli tak, to ja też z przyjemnoscią mogę podzwonić.

Hipek 22:13 wtorek, 24 stycznia 2012

oelka, rozumiem, że chodzi Ci o kawałki chodnika. Jak dobrze pamiętam to ze względu na brak funduszy ścieżki mają być nieodśnieżane. Może jest inaczej?

chrabu 21:10 wtorek, 24 stycznia 2012

Na placu na Rozdrożu w niedzielę odśnieżono DDR, a na chodniku był śnieg zgarnięty w kopce. Natomiast za Agrykolą w stronę Belwederu DDR był równo zasypany. Jak mnie wkurzy, to zacznę im cyklicznie zgłaszać te nieodśnieżone kawałki. Albo do pogotowia drogowego ZDMu (22 19633), lub do ZOMu na infolinię Czystość 0 800 800 117.

oelka 18:37 wtorek, 24 stycznia 2012

No to jak koło kościoła, to na pewno proboszcz kazał. Żeby babcie miały bliżej.

Hipek 16:13 wtorek, 24 stycznia 2012

Nie, jak odśnieżona, to akurat dobrze :)

To znaczy świeży śnieg jest OK, ale sliska rozpuszczona breja już nie. A teraz mamy w Warszawie breję.

lukasz78 13:32 wtorek, 24 stycznia 2012

normalnie nie dogodzisz, nie dogodzisz...rowerówka zasniezona - zle, odsniezona - tez niedobrze:D

tatanka 13:14 wtorek, 24 stycznia 2012
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa jlrek

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]