Pękło 12000

Poniedziałek, 26 grudnia 2011 · Komentarze(4)
W przerwie między wizytą u jednej rodzinki a wizytą u drugiej rodzinki znalazłem czas na przejechanie 27 km. Jak na mnie to raczej słabiutki wynik, ale tak czy siak zdołałem przekroczyć 12000 km - i o to chodzi :)

Trasa? Nic ciekawego - z Bielan na Jelonki i z powrotem a trochę kilometrów po samych Bielanach. Ale klimat niezły z uwagi na totalnie opustoszałe miasto - brak ludzi, brak samochodów, w jeżdżących z rzadka autobusach i tramwajach pustki. Ot urok świąt :)

PS. Luka między 24 i 26 grudnia to nie przypadek - to był dzień bez roweru, pierwszy od połowy września. Dziwne uczucie.

Komentarze (4)

Cholera wie, co z tego wyjdzie, ale spróbuję :)

lukasz78 09:40 środa, 28 grudnia 2011

Ło matko!!! 20000???

rowerzystka 21:13 wtorek, 27 grudnia 2011

Dzięki, w przyszłym roku jak dobrze pójdzie to będę szturmował 20000 :)

lukasz78 11:51 wtorek, 27 grudnia 2011

GRATULACJE :))

rowerzystka 10:33 wtorek, 27 grudnia 2011
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa przep

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]