Się wypierniczyłem, czyli "brawa" dla drogowców
Środa, 12 października 2011
· Komentarze(2)
No i się wypierniczyłem przy skrzyżowaniu Al.Solidarności i JP2. Przyczyna? Wjechałem na ścieżkę rowerową(???), na której był namalowane białe pasy (przejście dla pieszych). Wcześniej padał deszcz i okazało się, że farba użyta do malowania pasów podlana deszczem tworzy idealną powierzchnię poślizgową. Jedno z kół straciło przyczepność i oto glebnąłem. "Brawa" dla naszych drogowców za stosowanie takiej gównianej farby. Upaść na ścieżce rowerowej to jeszcze luz, ale upaść na środku pasa na ruchliwej jezdni to raczej bym nie chciał. Na promocji w Castoramie kupili tę farbę czy jak?
Ogólnie przejechałem w ciągu dnia 65 km, wszystko po Warszawie, od Bielan po Mokotów.
Ogólnie przejechałem w ciągu dnia 65 km, wszystko po Warszawie, od Bielan po Mokotów.