65 km
Środa, 28 września 2011
· Komentarze(0)
Wyjeździłem wczoraj po Warszawie 65 km. Ani to bardzo dużo ani szczególnie mało - choć dla panów z dużym brzuchem spędzających wolny czas przed telewizorem jest to dystans przeogromny, a znowu starzy rowerowi wyjadacze nawet go nie zauważą. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :)
Przed pracą wyjeździłem ok. 25 km - z Bielan na Wolę, potem znów na Bielany i... znów na Wolę :) Po pracy jazda na Okęcie i lawirowanie między samochodami na zatłoczonej Alei Krakowskiej. Stamtąd nieco naokoło wracam na Bielany, gdzie robię jeszcze trochę kilometrów.
Bilans na koniec dnia: 65 km. Może być.
Przed pracą wyjeździłem ok. 25 km - z Bielan na Wolę, potem znów na Bielany i... znów na Wolę :) Po pracy jazda na Okęcie i lawirowanie między samochodami na zatłoczonej Alei Krakowskiej. Stamtąd nieco naokoło wracam na Bielany, gdzie robię jeszcze trochę kilometrów.
Bilans na koniec dnia: 65 km. Może być.