Śmierć trolla

Sobota, 24 sierpnia 2013 · Komentarze(20)
Wszyscy deklarujecie teraz, że byliście po mojej stronie. Ale wtedy, gdy najpierw mnie zgnojono, a potem dano kopa w dupę, popatrzyliście tylko, tak jakby od niechcenia, po czym wróciliście do zabawy, której tak naprawdę nigdy nie chcieliście sobie przerywać. I tak bawiliście się dobrze przez cały następny rok. A teraz silicie się na odrobinę hipokryzji...

Uwaga: Wspomniana historia nie ma nic wspólnego z BS-em, lecz z zupełnie innym miejscem w sieci, chociaż związanym z rowerami. Może kiedyś rozwinę wątek, a może nie, zobaczy się.

A co do rowerowania, to uzupełniam dalej: sobota 24.08.2013 - 71 km po Warszawie. Ilość może być, jakość taka sobie. Taki lajf.

Komentarze (20)

Dziwni jacyś ci dwaj smętni panowie... tzn. ci "hejterzy" (jakoś ciężko mi się gimnazjalną nowomowę pisze, ja jeszcze z epoki bezgimnazjalnej i całe szczęście) pod tytułem "olo" i "Księgowy". Nie czytałam i pewnie nie przeczytam (bo mi się zwyczajnie nie chce) tamtego forum, ale Twoje opowieści i komentarze są ciekawe w przeciwieństwie do tego co tu piszą owe złośliwe stwory ludziopodobne ;-)

Kto to są "ostrokołowcy"?

DarkQueen 22:16 niedziela, 15 września 2013

Łukasz, tak zawsze jest, kiedy występuje problem z argumentacją albo zwyczajna chęć dokopania komuś w stylu polskim - czyli bez konkretnej, poważnej przyczyny. Czasem wytykanie lapsusów cholernie demotywuje ich autora, a wtedy zaczyna się zabawa :) Czasem można dyskutować, warto a nawet trzeba - ale niestety w części przypadków bywa problem z dopasowaniem się obu stron do poziomu dyskusji. W takich przypadkach zalecam każdemu skuteczną, niedrogą i zawsze skuteczną maść na ból dupy :)
Chociaż.... czasem wychodzi z tego całkiem niezła impreza, a nawet cyrk. Niejeden socjolog mógłby doktora na tym zrobić :)
Jak to mówią? Uderz w stół, a nożyce się odezwą?

DareckiEB 07:44 poniedziałek, 2 września 2013

Najlepiej, jakby pan Księgowy z panem Olem napisali, o co biega, bo nie chcę być sędzia we własnej sprawie, daję im pole do popisu. No chyba, że nic nie napiszą, to wtedy jutro napiszę ja.

Generalnie jednak nie chodzi o to, co teraz robiłem, lecz o to, że w ogóle się pojawilem, bo od pewnego czasu budze pewne emocje :)

lukasz78 14:49 czwartek, 29 sierpnia 2013

Rzuciłem okiem na te forum i nie dopatrzyłem się znaczącego trollingu z Twojej strony. Musisz wytłumaczyć o co cho :)

bestiaheniu 13:50 czwartek, 29 sierpnia 2013

Miało być potrollować a nie kontrolować, głupi telefon sam zmienia

lukasz78 12:23 czwartek, 29 sierpnia 2013

Oki, to ją znajdę ostrokołowców i pomogę Ci pohejtować, a Ty pomożesz mi kontrolować na podrozerowerowe.info :) Ogólnie docelowo skrzyknę 30 trolli i hejterów z różnymi niezamkniętymi sprawami i wspólnymi siłami każde forum rozniesiemy :) PS. Fajny obrazek z tymi kołami wyścigowymi, coś w tym jest.

lukasz78 12:22 czwartek, 29 sierpnia 2013

Czekam.
Hejt u mnie na blogu

bestiaheniu 12:11 czwartek, 29 sierpnia 2013

To tamci akurat na ostrym nie jeżdżą, ale wstrząsnę Ci jakichś ostrokołowców do pohejtowania :)

lukasz78 10:57 czwartek, 29 sierpnia 2013

Jakoś mnie takie hejtowanie nie jara, ale wyśmiewania się z ostrych kół nigdy za wiele ;)

bestiaheniu 10:06 czwartek, 29 sierpnia 2013

Hehe, taki mały zlot hejterów tu zorganizowałem :) O właśnie, zlot hejterów, zlot hejterów... O, to jest myśl :) Heniu, a Ty lubisz hejtować? :)

lukasz78 08:59 czwartek, 29 sierpnia 2013

Nie ma to jak klotnia przez neta :D

bestiaheniu 08:53 czwartek, 29 sierpnia 2013

A Ty Księgowy tak smędzisz na forum na shoutboxie, jakbym Ci świeżo upieczoną małżonkę próbował uwieść. Aż żal patrzeć. Ogarnij się chłopie, bo straszna jęczydupa z Ciebie.

lukasz78 07:50 czwartek, 29 sierpnia 2013

Hehe, wiedziałem, że tu zajrzycie, coś Was ewidentnie gryzie :D Tylko, że swoje zgryzyty próbujecie teraz racjonalizować i przerzucić odpowiedzialność na mnie.

Do zobaczenia na podrozerowerowe.info, bo przecież wiecie, że to jeszcze nie koniec niespodzianek :))

Miejsca w Waszej wypieszczonej piaskownicy już dawno dla mnei nei było i dobrze to Olo wiesz - no to chociaż trochę Wam piasku zabrudzę :)

lukasz78 07:25 czwartek, 29 sierpnia 2013

ładnie opowiadasz, tylko po co samymi okrągłymi słówkami, chyba tylko dla zwiększenia statystyk odwiedziń Twojego bikestatsa.

napiszmy wprost: chodzi o forum podrozerowerowe.info. Nie ma tam miejsca dla kogoś kto zakłada 4 konta, spamuje i ma z tego radochę. Pisałeś mi "ze masz to w dupie" ale po tym jak chętnie opowiadasz o swoim "pokrzywdzeniu" zbytnio tego nie widzę.

olo 07:17 czwartek, 29 sierpnia 2013

Ty chyba naprawdę masz problemy ze sobą;D Byłeś kiedyś u specjalisty? To sie nazywa depresja i spadek własnej wartości oraz skłonności destrukcyjne;P

Ksiegowy 07:04 czwartek, 29 sierpnia 2013

Teraz to już nic od Was nie chcę. Za późno. Powtarzam, za późno. To, co pękło, już się nie zrośnie, więc postanowiłem to ostatecznie złamać i wyrzucić.

Fajnie, że mnie szanowałeś, jestem autentycznie wzruszony, tylko co z tego?

"Fajny w sumie z niego był gość, z tego Łukasza. No kurczę, trochę szkoda" - pomyślał. Z tego myślowego letargu wyrwał go głos współbiesiadników. "Adam, co tam tak mędzisz?! No chodź, wracaj do nas, kolejkę Ci polejemy! Zobacz, Olek już pije z nami, Ty też sobie łyknij, bawimy się, no co tam tak smucisz?" - wstał, otrzepał się, odrzucił z siebie złe myśli, podszedł do współbiesiadników, wypił. Znów wszystko było dobrze, po staremu, tak jak dawniej...

lukasz78 05:44 czwartek, 29 sierpnia 2013

Wpadasz na forum po roku pod postacią innej osoby, trollujesz zachowujesz się jak neo-dziecko i chcesz aby ludzie, którzy jeszcze kilka miesięcy temu szanowali cie i lubili, uznali twoją boleść? Albo naprawdę nie masz poczucia dobrego smaku, albo jarasz się odosobnieniem i tym "że jesteś inny". Z tym, że bycie innym nie zawsze oznacza elitarność a jest niejednokrotnie krokiem do zachwiania stanu stabilności umysłu!

Ksiegowy 22:34 środa, 28 sierpnia 2013

Wpadasz na forum po roku pod postacią innej osoby, trollujesz zachowujesz się jak neo-dziecko i chcesz aby ludzie, którzy jeszcze kilka miesięcy temu szanowali cie i lubili, uznali twoją boleść? Albo naprawdę nie masz poczucia dobrego smaku, albo jarasz się odosobnieniem i tym "że jesteś inny". Z tym, że bycie innym nie zawsze oznacza elitarność a jest niejednokrotnie krokiem do zachwiania stanu stabilności umysłu!

Ksiegowy 22:26 środa, 28 sierpnia 2013

Nie płacz - ktoś cie na pewno jeszcze lubi.

Ksiegowy 22:24 środa, 28 sierpnia 2013

no no, prawdziwy z Ciebie męczennik ;-)

olo 22:23 środa, 28 sierpnia 2013
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa serwo

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]