Dół
Coraz mniej czasu na jeżdżenie, coraz mniej czasu na blogowanie. Z luźnego gościa powoli robię się groszorobem. Może tak musi być?
Ale pamiętajcie, ja Wam wszystkim jeszcze pokażę, na lipiec szykuję coś ekstra :) Ale nie powiem, co. No chyba, że będziecie mnie przypiekać gorącym żelazem, wtedy może się złamię i wysypię. A na razie ciii...
Póki co dół. Wczoraj jeszcze 53 km, a dziś... Nie, o tym będzie w następnym wpisie.
Na koniec fotka:
Kochacie wieżowce, prawda?
Komentarze (19)
Kocham wieżowce, ale akurat nie to co miało być żaglem, a jest jakąś straszną kupą, fuj.
DarkQueen 23:32 poniedziałek, 13 maja 2013
Tylko nie mów, że nawiedzisz Ebowo jakąś pielgrzymką :-)
Darecki 21:24 niedziela, 12 maja 2013
Eee, żadne 1000 km ani tym bardziej 10000, ale życiówka będzie i trochę podjazdów przy okazji :)
lukasz78 18:39 niedziela, 12 maja 2013
MRDP miało być. Maraton Rowerowy Dookoła Polski. Ponad 4tys km w 10 dni. Niewyobrażalne :-)
tomski 10:14 niedziela, 12 maja 2013
Łukasz+Wilk=??? Mega wyrypa? 1000km? Strach się bać :-)
limit 06:25 niedziela, 12 maja 2013
Nawet nie wiem, co to takiego to MDRP :) Raczej mowa jest o solidnym weekendowym jeżdżeniu. Tylko mi nie pasuje w maju, Wilkowi nie pasuje w czerwcu, dlatego lipiec :)
lukasz78 20:15 sobota, 11 maja 2013
A jednak nie, bo ta impreza jest w sierpniu. Pewnikiem jakaś traska dla rowerowych cyborgów zatem :)
tomski 11:11 sobota, 11 maja 2013
W MDRP będziesz jechał? :)
tomski 11:04 sobota, 11 maja 2013
A zieleń to tak niechcący weszła w kadr :)
lukasz78 09:54 sobota, 11 maja 2013
Na lipiec to coś Wilkwymyślił, ją się chętnie zgodziłem, może nawet Ci mówił, o co biega - jeśli tak, to ciii... :)
lukasz78 09:46 sobota, 11 maja 2013
Ten wieżowiec jest całkiem spoko. Najgorzej kiedy na siłę chce się zbudować coś "fajnego" i powstaje "przewysoki" Skytower nijak wpasowujący się w miejską architekturę Wrocławia.
Czekam z niecierpliwością coś Ty tam wymyślił na lipiec!
"Groszoróbstwo" jest zgubne, strzeż się!
maratonka 08:44 sobota, 11 maja 2013
Wieżowce mogą być, ja tam do nich nic nie mam. Ale ile zieleni jeszcze ująłeś na zdjęciu, chyba przypadkowo i nieświadomie??
montana21 07:40 sobota, 11 maja 2013
Byle nie na czole :)
lukasz78 21:25 piątek, 10 maja 2013
Przypalanie gorącym żelazem? A może wypalanie piętna BS na przedramieniu? :)
romulus83 21:22 piątek, 10 maja 2013
I to nie jest do końca takie dobre :) Ale nie przeskoczymy tego.
lukasz78 21:14 piątek, 10 maja 2013
Życie to coś więcej niż tylko rower
yurek55 21:11 piątek, 10 maja 2013
Mają. Jest co przepić :)
lukasz78 21:09 piątek, 10 maja 2013
Gdy tylko jest popyt, trzeba orać. Złotówki mają sens.
wzap 21:05 piątek, 10 maja 2013
lukasz78
Варшава
Uwaga: Osobnik politycznie niepoprawny :) Nie jestem Europejczykiem, jestem Polakiem ze wschodnią duszą. A poza tym podobno jestem toksyczny, podżegam do wojny, jestem chamem i pluję Litwinom do talerza - o czym można przeczytać na pewnym forum dyskusyjnym. Strzeżcie się zatem! :)
Dystans całkowity | 55271.00 km |
Dystans w terenie
| 0.00 km (0.00%) |
Czas w ruchu
|
brak danych. |
Suma w górę |
0 m |
Prędkość średnia: | brak danych. |
Baton statystyk
|
|
Profil | Profil bikera |
Więcej statystyk | Statystyki rowerowe |
Wykres roczny