Alkohol - zagłada Polaków
Jadę sobie rano w Socjalistyczne Święto Pracy przez piękne postindustrialne tereny warszawskiego Młynowa (po jednej stronie budynki przemysłowe i bloki, po drugiej cmentarz - ogólnie bardzo romantycznie), gdy nagle widzę takie coś:
Hmmm, w sumie coś w tym jest :) A przy okazji zwróćcie uwagę na ten niski płotek przy ulicy, jaki on artystycznie zakrzywiony! A mówią niektórzy, że Warszawa jest nudna...
Jadę sobie dalej, jadę, jadę... W końcu do centrum dotarłem, a tam...
Długa, prosta, szeroka jak rzeka Trasa Łazienkowska. Idealnie wtłacza ruch samochodowy do Śródmieścia, albowiem Warszawa potrzebuje jeszcze więcej hałasu i więcej spalin.
Krążę, krążę, następny przystanek Krakowskie Przedmieście:
Że słońca na Krakowskim nie ma? To nic, wróciłem tam po południu i wylazło :)
Jak się dobrze przyjrzeć, to nawet jakąś pannę młodą na zdjęciu można wypatrzyć. Faktycznie młoda była, więc obstawiałbym pierwszy ślub a nie trzeci :)
Dobra, a teraz macie tę swoją wytęsknioną warszawską zieleń, sfociłem to u siebie na Bielanach na tzw. Kępie Potockiej, tak nazywają się te tereny rekreacyjne:
Zadowoleni? No, ja myślę! :)
Kręcę, kręcę, jeszcze jedna fotka w okolicach mojego domu, oto Stare Bielany:
Gdyby kogoś zastanawiał napis po lewej stronie zdjęcia, to wyjaśniam, że KSP to "Klub Sportowy Polonia". Delikatnie mówiąc, u nas na Bielanach nie lubimy ich. Ostatecznie czy wszystkich musimy lubić? :)
Tak się ukręciłem, zrobiłem 80 km i na tym bym poprzestał, ale w przerwie meczu Barcelona-Bayern piwa zabrakło. Celem uzupełnienia zapasów zrobiłem jeszcze 5 km. Bo alkohol jest ważny.
Choć oczywiście alkohol to zagłada Polaków i nie traćmy tego z pola widzenia :)
Komentarze (19)
Łukasz, skoro juz sfociłeś ten alkohol, to masz zadanie dodatkowe: znaleźć i potwierdzić fotką podobny napis, 150 m od skrzyżowania Jana Pawła i Stawki. :)
Hipek 11:18 poniedziałek, 6 maja 2013
Surf dokładnie .. ja tam czytałem to coś jako S i za Chiny nie mogłem się doczytać tego napisu :-)))) Ale faktycznie chyba tak się jakoś pisało duże G kiedyś.. co ???
Gozdzik 06:49 poniedziałek, 6 maja 2013
Jeśli ma się fantazję i jest sie kibolem-półmózgiem to rzecz podstawowa nienawidzić psiarni, więc napis"KSP" to ukłon w stronę lubianej/nielubianej Komendy Stołecznej Policji.
TomliDzons 20:18 niedziela, 5 maja 2013
Albo DiscoPolo - czyli Dyskobolia / Polonia :)
lukasz78 18:08 piątek, 3 maja 2013
Zawsze mnie ciekawi dlaczego wszędzie te KSP..przecież to nic innego jak Groclin..:)
piofci 15:39 piątek, 3 maja 2013
Ciekawe co by powiedział grafolog na literkę "G" w tym napisie.
surf-removed 12:32 piątek, 3 maja 2013
Już lubię Warszawę ;)
rowerzystka 12:10 piątek, 3 maja 2013
To gdziekolwiek lubi się polonię?
bestiaheniu 09:44 piątek, 3 maja 2013
Ale żeby za parasol zwyzywać? To nawet u nas w Warszawie się nie zdarza :)
lukasz78 09:20 piątek, 3 maja 2013
Całkiem ładnie... jak na Warszawę.
Co do Polonii to mi się przypomniał taki tekst z filmu "39 i pół"
-Synu! Zostałeś kibicem Polonii????? Do końca życia będziesz miał wypisaną porażkę na twarzy!
Apropos kibicowskich animozji, to szłam sobie kiedyś przez tarnowski rynek z biało-niebieskim parasolem kupionym w sklepie klubowym Stali Mielec.
Jak wiadomo niektórym, barwy takie ma również Unia Tarnów. Unia Tarnów nie lubiana przez kibiców Tarnovii Tarnów.
Zostałam zwyzywana.. nie bardzo wiedząc o co chodzi...
Potem dopiero pomyślałam: no tak jestem na Rynku.. rejon Tarnovii, a ja tu z biało-niebieskim parasolem wyskoczyłam.
Skład finału LM , mimo wszystko zaskakujący.
Szkoda, że to nie te czasy kiedy w finale grał AC Milan...
lemuriza1972 08:48 piątek, 3 maja 2013
W Pruszkowie pod Warszawą był taki napis na murze fabrycznym, widoczny z okien pociągu: "Rzetelna praca drogą do dobrobytu ojczyzny". Jeszcze jakiś 10 lat temu go widziałem. Później z tego co pamiętam chyba grafficiarze wzięli mur we władanie i było po napisie..
lukasz78 21:39 czwartek, 2 maja 2013
Tytułowy napis na murze i opis miejsca przypomniał mi o hasłach propagandowych, które były malowane na halach fabrycznych w całej Polsce. Czasem jak się dobrze przyjrzy starym murom widać jeszcze zatarte napisy, które można ledwo odczytać.
romulus83 21:34 czwartek, 2 maja 2013
Trudno, żeby nie było szarości, jak przez 2/3 dnia było szaro :)
lukasz78 21:18 czwartek, 2 maja 2013
Nie da się, to nie mój że tak powiem charakter pisma :)
lukasz78 20:24 czwartek, 2 maja 2013
Mógłbyś wyczarować posta pod tutułem "Warszawskie parki", czy też "Warszawska zieleń" ;-)
panther 20:17 czwartek, 2 maja 2013
Panther, a dlaczego niedosyt? Ile mam zrobić tych zdjęć z zielenią, 28? :)
Biker, rzadko bywam w Wilanowie, bo mam daleko, ale jeden wpis z kwietnia obejmuje m.in. Wilanów i Powsin. Wrażenia po meczu OK, bo nie lubię Barcelony :)
lukasz78 20:12 czwartek, 2 maja 2013
No niby zadowoleni, ale jakiś niedosyt pozostaje ;-)
panther 20:06 czwartek, 2 maja 2013
lukasz78
Варшава
Uwaga: Osobnik politycznie niepoprawny :) Nie jestem Europejczykiem, jestem Polakiem ze wschodnią duszą. A poza tym podobno jestem toksyczny, podżegam do wojny, jestem chamem i pluję Litwinom do talerza - o czym można przeczytać na pewnym forum dyskusyjnym. Strzeżcie się zatem! :)
Dystans całkowity | 55271.00 km |
Dystans w terenie
| 0.00 km (0.00%) |
Czas w ruchu
|
brak danych. |
Suma w górę |
0 m |
Prędkość średnia: | brak danych. |
Baton statystyk
|
|
Profil | Profil bikera |
Więcej statystyk | Statystyki rowerowe |
Wykres roczny