Powrót do warszawskiej codzienności
Fotka z wczorajszego dnia - ul. Rozbrat na Powiślu, kawałek dawnej Warszawy, parę kroków od stadionu Legii:
No właśnie, interesujecie się piłką, kibicujecie komuś? :)
Polonia to przefarbowana Dyskobolia-Groclin Grodzisk Wielkopolski a nie Dolcan Ząbki :)
lukasz78 10:24 czwartek, 22 listopada 2012
Jakby tu napisać by nie urazić gospodarza blogu? Kibiscwac to może za dużo powiedziane bo generalnie piłka kopana mnie nieszczególnie obchodzi, ale sprawdzam wyniki Tmobile ekstraklasy, i niejako z przekory patrzę jak nieprawdopodobnie dobrze po odejściu Wojciechowskiego radzi sobie Polonia Wawa, klub już dawno nie warszawski ( w ekstraklasie gra chyba od chwili gdy beniaminkiem został Dolcan z Ząbek i nastąpiło połaczenie tych dówch klubów), który ten sezon miał chyba zaczynac w 4 lidze czy jakoś tak?
teich 08:36 czwartek, 22 listopada 2012
Legia Warszawa! To nasz duma i sława!
yurek55 22:27 wtorek, 20 listopada 2012
Ja oczywiście od dawna i niezmiennie Gryfowi Wejherowo. :)
michuss 22:07 wtorek, 20 listopada 2012
Co do Widzewa, to jako kibic Legii oczywiscie nie mogę kochać tego klubu, ale obiektywnie powiem jedno - ten klub to kawał historii polskiej piłki i zasługuje na porządny stadion. Szkoda, że w Łodzi jest z tym taki marazm.
lukasz78 13:05 wtorek, 20 listopada 2012
Ja tam sport też można powiedziec uprawiam, co widac po blogowych wpisac, ale pokibicować lubię sobie i już, jedno nie musi wykluczac drugiego :)
Wychodzę z założenia, że sport się uprawia i w związku z tym jeżdżę na rowerku. Szkoda mi czasu na kibicowanie czy "interesowanie się" sportem.
limit 12:44 wtorek, 20 listopada 2012
No cóż więc będę pierwszy. Oczywiście Widzew Łódź i a by było jasne kibicuję drużynie a nie przeciw kibicom innych klubów. Na arenie miedzynarodowej kibicuje każdej Naszej... A wcześniej oczywiście nie istniejacej już Iskra Głowno, gdzie miałem zaszczyt grać w A klasie.
Gozdzik 11:59 wtorek, 20 listopada 2012
Kibicowanie nie polega na identyfikacji z piłkarzami (bo ci zmieniają kluby jak rękawiczki, wykonują po prostu swoją pracę lepiej lub gorzej) lecz na identyfikacji z barwami, tradycją i historią klubu.
lukasz78 10:39 wtorek, 20 listopada 2012
Ale tak, mamy w kadrze 4 warszawiaków, mamy też... 2 łodzian :)
A co mnie obchodzi, że jakiś tam zawodnik dostanie premię za wygrany mecz. W małych miejscowościach to jeszcze ma sens, bo grają miejscowi których się zna, a w takiej Legii to jest chociaż dwóch warszawiaków ?
kdk 10:29 wtorek, 20 listopada 2012