Sukces Tuska: uczynił mnie kaczystą

Sobota, 29 września 2012 · Komentarze(0)
Oj, mało jeździłem w sobotę. Bo prawie cały dzień bawiłem poza Warszawą (nie rowerem). Ale gdybym w Warszawie został, to zamiast jeżdżenia pewnie bym maszerował. Na marszu kaczystów.

Pamiętam te słodkie czasy, gdy uważałem Kaczora za wstrętnego gnoma i uosobienie zła wszelakiego. A potem pojawił się człowiek, który kilka lat intensywnie pracował na to, aby uczynić mnie kaczystą. Donald Tusk.

No panie premierze, uczynić mnie kaczystą? Toż to naprawdę osiągnięcie! :)

Aż się boję pomyśleć, jakie kolejne sukcesy zanotuje na swoim koncie nasz wspaniały premier.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ktakj

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]