Totalna amnezja mnie dopadła

Poniedziałek, 11 czerwca 2012 · Komentarze(6)
Wpis dotyczący wtorku będzie ciekawszy, bo będzie parę zdjęć w związku z Euro w Warszawie, ale najpierw muszę odfajkować wpis odnośnie poniedziałku.

Mam tylko jeden problem - zupełnie nie pamiętam, gdzie ja w ten poniedziałek jeździłem. Znam przebieg, niemały nawet, bo po każdym dniu spisuje stan licznika, ale co do tras, to nie wiem, totalna amnezja mnie dopadła.

Czy Wy też czasem nie pamiętacie, gdzie jeździliście 2 dni temu?

Komentarze (6)

A trzeba robić wpis z każdego dnia, trzeba, bo na BS towarzystwo nie lubi wpisów zbiorczych :)

lukasz78 08:15 czwartek, 14 czerwca 2012

Teraz byłam cztery dni w plenerze na rowerku z noclegiem pod namiotem i gdyby nie ściąga z miejscowościami to zapewne byłoby mi trudno zrobić wpis z każdego dnia (choć i taj jest trudno) :))))

rowerzystka 16:38 środa, 13 czerwca 2012

Hehe, dobre podejście :)

lukasz78 11:35 środa, 13 czerwca 2012

O, ja też w ogóle nie zapamiętuję tras, plus jest tego taki, że zanim jakaś trasa mi się znudzi, mogę nią przejechać naprawdę wielokrotnie :D

Carmeliana 11:21 środa, 13 czerwca 2012

No to luz, nie jestem osamotniony :)

lukasz78 08:54 środa, 13 czerwca 2012

Spoko ja czasem nie pamietam co robilam poprzedniego dnia ;)

ememka 08:49 środa, 13 czerwca 2012
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa inieo

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]