Niedziela integracyjna
Niedziela, 29 kwietnia 2012
· Komentarze(2)
Ostatnia niedziela kwietnia upłynęła pod znakiem BS-owej integracji w postaci spotkania przy Placu Zamkowym Roberta1973, Wilka i mojej skromnej osoby. A potem już sprawy rodzinne, musiałem zatem ewakuować się do Otwocka. Jechało się tak sobie, przejażdżka w Góry Świętokrzyskie poprzedniego dnia oraz przeciwny wiatr dawały się we znaki. Ale nie ma, że boli :)
A potem, no cóż, powrót. Powrót idealny, bo z wiatrem w plecy, a i słońce coraz mniej piekło. Zahaczyłem jeszcze o obie warszawskie Pragi (tę północną i południową) a nawet o kawałek Białołęki i dotarłem na Bielany, gdzie zrobiłem jeszcze trochę kilometrów.
I tak wyszło 97 km na koniec dnia. Dużo jakoś. Przez ten Otwock.
A potem, no cóż, powrót. Powrót idealny, bo z wiatrem w plecy, a i słońce coraz mniej piekło. Zahaczyłem jeszcze o obie warszawskie Pragi (tę północną i południową) a nawet o kawałek Białołęki i dotarłem na Bielany, gdzie zrobiłem jeszcze trochę kilometrów.
I tak wyszło 97 km na koniec dnia. Dużo jakoś. Przez ten Otwock.