Odzyskana radość jeżdżenia
Wreszcie odzyskałem radość jeżdżenia. Z tej radości przejechałem wczoraj po mroźnej Warszawie całe 72 km.
Jeździło się wczoraj idealne. Mróz przy odpowiednim ubiorze nie przeszkadzał, za to prawie w ogóle nie było wczoraj wiatru. Więc tak sobie robiłem te kilometry (na raty oczywiście, rozbite na cały dzień), zahaczając o całkiem pokaźną liczbę dzielnic. Bielany, Żoliborz, Bemowo, Wola, Ochota, Mokotów, Śródmieście, Praga-Północ... Co tu ukrywać, dzień zdecydowanie na plus.
A teraz kończę, zaraz trzeba wskoczyć na rower i pojechać w siną dal :)
Komentarze (8)
Cholera wie, jaka była temperatura, ale na 100% ujemna, wczoraj pewnie coś koło -8 na moje oko. Wczoraj 154 km - traska Warszawa-Płock plus objeżdżanie wiosek wokół Płocka i trochę jeżdżenia po Płocku, w Płocku nocowałem. Dzisiaj 127 km - trasa Płock-Kutno-Piątek-Łowicz i z Łowicza pociagiem do Warszawy. Wszystko szczegółowo opiszę w relacjach, choć nie wiem, czy dam radę dzisiaj. Już znowu jestem w Warszawie, pozdrawiam!
lukasz78 16:14 niedziela, 12 lutego 2012
wow! no szczęka mi opadła i walnęłą o podłogę. Przy jakiej temperaturze zrobiłeś ten dystans? Dla mnie 150 latem jeste raczej poza zasięgiem ;)
ememka 11:04 niedziela, 12 lutego 2012
154 km !!!! dystans, jak to się teraz ładnie mówi, miażdży :)
a dla mnie w tej zimnicy 30km było ogromnym wyzwaniem...
tomski 22:12 sobota, 11 lutego 2012
Ja cieszę się, że przejechałam 30 km, a Ty śmigasz jak szalony po tej Twojej Warszawce :))
rowerzystka 21:45 sobota, 11 lutego 2012
Mógłbyś pizze rozwozić:D
kundello21 21:25 sobota, 11 lutego 2012
A ja dzisiaj z pelna radoscia przejechalem 154 km :) Relacja dopiero jutro wieczorem lub pojutrze, bo teraz siedze w Plocku.
lukasz78 20:27 sobota, 11 lutego 2012
Radość z jazdy to podstawa, tak trzymać
fizjoactive 11:42 sobota, 11 lutego 2012
Ja wczoraj zrobilam 30km przy +7 i mi palchy odmarzly :(
ememka 10:49 sobota, 11 lutego 2012
lukasz78
Варшава
Uwaga: Osobnik politycznie niepoprawny :) Nie jestem Europejczykiem, jestem Polakiem ze wschodnią duszą. A poza tym podobno jestem toksyczny, podżegam do wojny, jestem chamem i pluję Litwinom do talerza - o czym można przeczytać na pewnym forum dyskusyjnym. Strzeżcie się zatem! :)
Dystans całkowity | 55271.00 km |
Dystans w terenie
| 0.00 km (0.00%) |
Czas w ruchu
|
brak danych. |
Suma w górę |
0 m |
Prędkość średnia: | brak danych. |
Baton statystyk
|
|
Profil | Profil bikera |
Więcej statystyk | Statystyki rowerowe |
Wykres roczny