Deszczowo
Poniedziałek, 5 grudnia 2011
· Komentarze(0)
Padało wczoraj w Warszawie dosyć potężnie, zwłaszcza rano. Cóż, na moje rowerowanie też to jakoś wpłynęło, zamiast tradycyjnych 25 km rano zrobiłem w strugach deszczu zaledwie 16 :) Po pracy miałem parę spraw do załatwienia i głównie do tego służył mi rower - a to podskoczyć na Pl.Zawiszy, a to na Świętokrzyską, a to na Bemowo... Na szczęście z nieba już nie lało.
Wyszło 44 km pod koniec dnia.
Wyszło 44 km pod koniec dnia.