78 km
Sobota, 3 grudnia 2011
· Komentarze(0)
Miałem zrobić tego dnia 100 km, ale deszcz, który zaczął padać wieczorem, sprawił, że mi się odechciało :) Więc zostało 78 km. 40 km zrobiłem na początek dnia - zapuściłem się z Bielan wzdłuż Wisły aż na dalekie Powiśle (dalekie, tj. bliżej stadionu Legii niż Mariensztatu), stamtąd odbiłem w okolice Marszałkowskiej i wróciłem na Bielany, gdzie jeszcze trochę kilometrów nałapałem. Dalej było już tylko "drobienie" co jakiś czas po Bielanach i chyba też po Bemowie, już nie pamiętam dokładnie :) I tak dobiłem do 78 km. No a potem spadł deszcz...