Biomet niekorzystny dla spaliniarzy
Wtorek, 29 listopada 2011
· Komentarze(0)
Coś chyba krążyło wczoraj w powietrzu, jakiś biomet niekorzystny czy coś. To znaczy mi jeździło się dobrze, za to warszawskie spaliniarstwo było w słabszej formie. Kierowcy puszek nagle roztrąbili się na widok prawidłowo jadącego roweru (no bo słyszał ktoś, żeby tak rowerem w listopadzie??? przecież "nie da się"), za to przestali zwracać uwagę na przejazdy rowerowe, serwując mi tym samym skoki adrenaliny. Pozostaje mieć nadzieję, że biomet szybko zmieni się na korzystny i spaliniarze odzyskają elementarną sprawność i koncentrację :)
W tych warunkach przejechałem po Warszawie uczciwe 63 kilometry.
PS. Tak przy okazji: Jeśli chcecie się przejechać nową ścieżką rowerową przy ulicy Szczęśliwickiej w Warszawie, to jeździjcie w okularach ochronnych, w ostateczności mogą być zwykłe. Gałęzie drzew zwisają nad ścieżką, akurat na wysokości głowy rowerzysty. Szkoda oczu.
W tych warunkach przejechałem po Warszawie uczciwe 63 kilometry.
PS. Tak przy okazji: Jeśli chcecie się przejechać nową ścieżką rowerową przy ulicy Szczęśliwickiej w Warszawie, to jeździjcie w okularach ochronnych, w ostateczności mogą być zwykłe. Gałęzie drzew zwisają nad ścieżką, akurat na wysokości głowy rowerzysty. Szkoda oczu.