70 km w czwartek
Czwartek, 20 października 2011
· Komentarze(0)
Pojeździłem sobie tego dnia w miarę uczciwie po całej Warszawie. Przy okazji zapuściłem się na Pragę rano i po południu, aby przetestować czas dojazdu na lewy brzeg po tym, jak rozkopanie głównego praskiego węzła komunikacyjnego (w związku z budową metra) sparaliżowało komunikacyjnie całą dzielnicę. Cóż, sparaliżować to sobie można samochody i autobusy, ale nie rower, rower jak zwykle dał radę i przemieszczał się pomiędzy jednym a drugim brzegiem oraz między unieruchomionymi samochodami błyskawicznie.
Warszawiaku, postaw na rower!
Warszawiaku, postaw na rower!