Warszawska klasyka
Środa, 21 września 2011
· Komentarze(0)
Kolejny dzień warszawskiej klasyki w moim wykonaniu, czyli ponad 20 km przed pracą (zawitałem aż na Służewiec Biurowcowy, dawniej Przemysłowy) i trochę w czasie przerw w pracy, a dalej rekreacyjno-zakupowe krążenie po mieście. Tego krążenia nawet sporo wyszło, bo stwierdziłem, że dawno nie przekrowczyłem 70 km w ciągu dnia. No to właśnie przekroczyłem :) Brakujące kilometry już tradycyjnie dokręciłem na Bielanach i Bemowie.
Czyli dzień jak codzień :)
Czyli dzień jak codzień :)