Żyrardów i nie tylko - 174 km
Wyruszyłem sobie z Bielan, jechałem przez Bemowo i Babice i po jakichś 18 km byłem już w Pruszkowie. Dalej pojechałem do Komorowa, gdzie trochę zabłądziłem i choć chciałem znaleźć się pod Brwinowem, to znalazłem się w... Nadarzynie koło trasy katowickiej. No nic, w Nadarzynie odbijam na Brwinów, stamtąd przez Milanówek docieram do Grodziska. Po Grodzisku trochę krążę, zwiedzając miasto. Wrażenie pozytywne, widać tam jakieś ożywienie (nie jest to typowe polskie zapyziałe miasto - może wskutek bliskości Warszawy?), fajny zwłaszcza mają deptak, a na nim tłumy ludzi. Tylko rowerów mało - na dystansach 2-4 km pokonywanych w Grodzisku (bo dalej tam się nie da) niepodzielnie króluje samochód. A potem u panów królują duże brzuchy a u pań wielkie tyłki :))
Z Grodziska docieram do Żyrardowa, robiąc sporo kilometrów po tym mieście, zwiedzam je w miarę dokładnie. Fajne klimaty, dużo zabudowań fabrycznych z czerwonej cegły i familoki, które kojarzą się ze Śląskiem. Kiedy byłem w Żyrardowie ponad 10 lat temu, miasto było zaniedbane i zapyziałe. Dziś wiele się zmieniło, mnóstwo nowych budynków, stare też odnowione, remontuje się ulice... Żyrardów mocno zmienił się na plus przez te lata.
W Żyrardowie postój na jedzenie (już 78 km na liczniku), z Żyrardowa jadę szosą na Skierniewice, po 10 km z róznych przyczyn zawracam do Żyrardowa, jadę na dworczec i wbijam się w pociąg do Warszawy. 3 km robię ślimaczym tempem po peronie dworca, czekając 20 min. na pociąg :) W pociągu niezłe klimaty - opóźnienie, postój w szczerym polu, kłótnie z nieprzyjemną konduktorką... Tak, polska kolej rządzi :) Ja wysiadam w Ursusie, na liczniku mam 102 km.
Z Ursusa jadę przez Babice na Bemowo, potem przez Koło na Muranów, potem na Bielany... Ogólnie krążę po Warszawie, docieram do domu, mając ponad 150 km na liczniku. Odpoczywam trochę, znów krążę po Bielanach, pod koniec dnia wypad na zakupy na Okopową (CH Klif). Wracam, 174 km. Kiedyś będzie 200, teraz mi się nie chciało, choć fizycznie byłem zdolny. Na 200 km jeszcze przyjdzie czas :)