Czasobrak

Wtorek, 1 października 2013 · Komentarze(4)
Wczorajsza rowerojazda nie była imponująca z uwagi na czasobrak. Dlatego też roweroprzegieg był skromny, ale następne dobodystanse z pewnością będą lepsze. Poza tym luzik, zero deszczoopadów, za to coraz zimniej, październikoaura robi swoje, ale ja to przecież lubię :) Nie jest to więc malkontentoczepialstwo, lecz po prostu faktostwierdzenie.

Wszystkich blogomiłośników pozdrawiam!

Komentarze (4)

Nie mam już zeszytu z jęz.niemieckiego ze szk.policealnej, ale najdłuższy JEDEN wyraz jaki podawał nauczyciel brzmiał w tłumaczeniu: "orzeczenie sądu rejonowego w sprawie renty wdowy po zmarłym marynarzu żeglugi śródlądowej" ;-)

DarkQueen 17:36 sobota, 5 października 2013

Dla równowagi stosunków zagranicznych można to było napisać cyrylicą.
A tak to przeproś. ;D

mors 21:29 czwartek, 3 października 2013

Słowotwórstwo rodem z języka niemieckiego? Czy to aby dobry kierunek?

limit 05:49 czwartek, 3 października 2013

Nieruchawość oczywista winochlańsko przepaskudna :)

DareckiEB 20:34 środa, 2 października 2013
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zwina

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]