73 km po Warszawie
Środa, 17 sierpnia 2011
· Komentarze(0)
Choroba, tak jak nagle prrzyszła, tak nagle... sobie poszła :) Pozwoliło mi to zrobić na luzie 73 km po Warszawie, co prawda nie za jednym zamachem lecz rozłożone na cały dzień (najdalej zapuściłem się na Okęcie), najwięcej zrobiłem po Bielanach. A teraz wyjeżdżam do Skandynawii, odstawiam rower na prawie tydzień. Chyba mi przerwa dobrze zrobi :)