Przejażdżka przed północą
Piątek, 1 lipca 2011
· Komentarze(0)
W piątek do pracy wybrałem się z różnych względów samochodem i lejący cały dzień w Warszawie deszcz pokazał, że także i z tego względu był to słuszny wybór. Po pracy cały dzień spędziłem na mieście, do domu wróciłem o 23:30, a że akurat przestało padać, to dla przyzwoitości wskoczyłem na rower na małą przejażdżkę i tak zrobiłem 10 km po Bielanach.
W sumie jazda nocą przez puste miasto po mokrych ulicach to fajna sprawa :)
W sumie jazda nocą przez puste miasto po mokrych ulicach to fajna sprawa :)