Kopa
Niedziela, 6 października 2013
· Komentarze(4)
Kopa kilometrów oczywiście. Kiedyś uczyli mnie "na szkole", że 12 to tuzin, 15 to mendel, a 60 to kopa. Wówczas traktowałem to jako zaśmiecanie pamięci, a te wszystkie słowa wydawały mi się jakieś takie "wieśniackie" (zwłaszcza kopa, z kupą mi się kojarzyła), ale teraz zaczynam je doceniać i wręcz lubować się w nich :)
A więc kopę kilometrów w niedzielę przejechałem byłem. W sobotę zresztą też.
A więc kopę kilometrów w niedzielę przejechałem byłem. W sobotę zresztą też.